Ciepełko dzisiaj się zrobiło, czasami trochę coś tam z nieba leciało, ale ilości nieistotne dla życia motocyklistów, więc radośnie pojeździłem. Po drodze sobie podmieniłem, z białego na czerwony, a co 😃 Suzuki V-Strom 800. No jeździ inaczej, zbiera się lepiej, ale tylko trochę, nie ma szału. Charakterystyka prawie taka sama, co potwierdza moje odczucia, że piec z 650 nie zachowuje się jak V, 90 stopni robi robotę. Powyżej 100 bardziej wibruje i to juz było nieprzyjemne, ale też ja mam w swoim załażoną poprzeczkę na kierownicy, która sporo wibracji wyciszyła. Quickshifter może się spodobać, kontrola trakcji również. Pozycja ciut wygodniejsza, nogi mniej podgięte, waga podobna, wielkość i wysokość siodła również. Wygląda gorzej, ale nie z pozycji kierownika, no i mi się podoba, jak dla mnie świetny kolejny motosuv od Suzuki.
 






.jpg)


 
No comments:
Post a Comment