Nietypowo, bo w poniedziałek powłóczyłem się po okolicy. Szybki skok autostradą do Legnicy, a potem tak jakoś, mniej więcej, od wodopoju do wodopoju, bo gorąc niemiłosierny. Oczywiście miałem jakiś tam zarys trasy, z zaznaczonymi punktami do sprawdzenia.
Małuszów
Przybyłowice i Najświętsza Panienka na palik nanizana.
Janowice Duże
Krajów
Laseczka z Krajowa
Łaźniki
Zagrodno
Grodziec
Pielgrzymka
Jastrzębnik
Gdzieś po drodze.
Kłonice
Wiadrów
Kłaczyna
Roztoka, już kiedyś pokazywałem pałac. Tym razem połaziłem po okolicznych zabudowaniach.
Jugowa
Morawa
Pastuchów
Piotrowice Świdnickie
Domanice
Chwałów
No comments:
Post a Comment