Jak już pojechałem pod ten Henryków pomacać skały, to wpadłem przy okazji do kościoła klasztornego odwiedzić Bolka II Ziębickiego, zwanego Gwałtownym, który wraz z małżonką swoją Guttą zalega w krypcie na tyłach ołtarza głównego. Jakiś taki spokój na mnie spływa w tym miejscu, dobrze mi tu, w tych wnętrzach czuję takie zatrzymanie wszystkiego. Nie jestem wierzący, nie doznaję religijnych uniesień, a jednak, w jakiś sposób to miejsce na mnie oddziałuje.


























No comments:
Post a Comment