Poszedłem na spacer i przepuściłem kolejny film przez Flexareta, no i lepiej to wygląda. Ustawianie ostrości jest uciążliwe, trochę na chybił trafił i tak jakby nie jest do końca w płaszczyźnie. Krótkie czasy zdecydowanie za długie, więc potrzebny będzie serwis. Film to Ilford Panf 50, z terminem ważności do 2007 🤣 dlatego takie ciekawe smugi. Klisza leżała 18 lat w mojej lodówce, mam jeszcze Deltę 400 z 2010. Wołanie w Fomadonie Lqn 1+10.
No comments:
Post a Comment