Na początku 21 wieku, firma Royal Enfield znalazła się w bardzo trudnej sytuacji. Wyniki finansowe były dramatyczne, fabryka pracowała na 30% swoich możliwości a roczna sprzedaż motocykli utrzymywała się na poziomie około 2000 sztuk. Powodów, które doprowadziły do tej sytuacji było kilka. Przede wszystkim ówczesna polityka państwa, która gwarantowała wewnętrznemu przemysłowi ochronę w postaci ceł zaporowych na produkty importowane, w wyniku czego, taki na przykład Royal Enfield przez całe dziesięciolecia był praktycznie pozbawiony zewnętrznej konkurencji. Doprowadziło to do tego, do czego doprowadziło. No skąd my to znamy?
W latach dziewięćdziesiątych Indie otworzyły swój rynek na inwestycje zagraniczne i wiele nowych marek wykorzystujących japońską technologię, rozpoczęło produkcję i sprzedaż motocykli w kraju. Młodzi Indusi, byli bardziej zainteresowani nowoczesnymi i mniej awaryjnymi motocyklami klasy 150cc Yamahy, Hero Honda, czy Bajaja, niż przestarzałymi Bulletami, które dodatkowo miały jeszcze problem wizerunkowy, gdyż były postrzegane jako motocykle dla starszych panów. I gdy tak świat leciał do przodu, firma Royal Enfield stała w miejscu. Motocykle produkowano drogo i z kiepskich materiałów, w ciężkich przestarzałych technologiach, jakość praktycznie nie istniała. Silniki się zacierały, olej wyciekał gdzie tylko mógł, wreszcie zużycie poszczególnych komponentów motocykla postępowało w tempie ekspresowym. Ponieważ straty wciąż rosły, a podejmowane działania nie przynosiły żadnej poprawy, zarząd Eicher Motors chciał zaprzestać produkcji motocykli.
W tym miejscu na scenę wychodzi syn Vikrama Lala prezesa firmy Royal Enfield, Siddhartha Lal – Elo ziomy, jestem Bullet Fan, dajcie mnie tu stery, ostatnia szansa, pliiis! - no i poszło. Siddharth Lal odkręcił manetkę na ful. Wycisnął z fabryki co się dało, błyskawicznie poprawił jakość produktów i zaczęto stawiać małe kroki w przyszłość. Nowa skrzynia biegów piątka, ze zmianą po lewej stronie, dodano rozrusznik elektryczny, przedni hamulec tarczowy i wreszcie nowy silnik AVL. Poszerzono gamę motocykli o lżej i bardziej nowocześnie wyglądającą wersję Electra, oraz o czoperowateg Thunderbirda, który okazał się prawdziwym strzałem w dziesiątkę i olbrzymim hitem na rynku wewnętrznym. Do tego wszystkiego pełną parą ruszył nowoczesny marketing i firma Royal Enfield zaczęła powoli piąć się w górę we wszystkich biznesowych rankingach. W 2008 roku rewolucja UCE, całkowicie nowa jednostka napędowa z wtryskiem paliwa, prawdziwy skok w przyszłość. Kolejny sukces, całkowicie nowy motocykl w klasie ADV, Himalayan 400cc. Dalej, nowe konstrukcje oparte na nowych silnikach twinie 650cc i singlu 350cc. W tym roku, na rynek wchodzi najnowsze dziecko Royala Enfielda, nowy motocykl w segmencie ADV, Himalayan 450cc, singiel chłodzony cieczą.
W roku 2000 sprzedaż firmy Royal Enfield kształtowała sie na poziomi 2000 sztuk, do roku 2006 sprzedaż osiągnęła poziom 32.000 sztuk. W 2010 było już 50.000 sztuk, a w 2017 firma osiągnęła sprzedaż na poziomie 666.493 motocykli. Rok 2023, Royal Enfield zakończył liczbą 824.066 sztuk. Obecnie motocykle tej marki można kupić w 60 krajach na całym świecie.
Na zdjęciu Siddhartha Lal, sprawca tego zamieszania.
No comments:
Post a Comment