Zimowe zajęcia. Trochę mi się zapaskudziły plastikowe owiewki pod sakwami i to do tego stopnia, że potrzebny był papier ścierny by to doczyścić. Niestety, niektóre rysy są dość głębokie i nie wygląda to już najlepiej, więc jako że mam akurat kawałek dobrej folii 3M, postanowiłem spróbować zabawy w oklejanie plastików. Na nowy sezon muszę wreszcie wykonać sobie jakiś stelaż pod sakwy, by uniknąć powtórnej masakracji.
No comments:
Post a Comment