Takie tam różne, głównie demoludy, jacyś wariaci, ciągle to samo. Temat enduro czy cross nie istnieje.
Zainteresowanie takie, bo sprzęt na chodzie, a chodził jak zegareczek, równiutko i cichutko. Moja Honda przy nim to młockarnia.
Motocykl ulepiony z gówna wystawiony był za 20.000,- zł
No comments:
Post a Comment