Kolejny raz do Kotliny Kłodzkiej i kolejny raz nie zrobiłem zakładanego planu. Za dużo tego wszystkiego, ciągle za mało czasu, ciągle za późno.
Kawałek przez Czechy, w Brannej nie mogłem sobie odmówić kółeczka. Mój czas okruha - 2'35'' :)
Przy kościele w Vikanticach.
Stare Mesto
Po polskiej stronie nowy asfalt na przełęcz Płoszczyna. No, muszę powiedzieć, że to już 21 wiek choć technologia pobocza z 20-go wieku, czyli do dupy. Każdy zakręt wygląda tak.
Cel wyjazdu, kościół w Janowej Górze.
Bardzo ruina kaplicy w Rogóżce.
Kamieniołom w Rogóżce.
Wapiennik w Rogóżce.
Lasówka. Jak widać, Chrystus zwiał na krzyżyk obok.
Oo, widzę że też mi przyjdzie powtórzyć wycieczkę w te okolice. Nie wpadła mi w oko ta droga na Płoszczynę, co za strata. Chociaż poprzednim razem mój plan zakładał klasyczne objechanie Kotliny dookoła i ciężko byłoby to połączyć - pewnie dlatego nie zapamiętałam z mapy, że w ogóle jest taka trasa w bok. Więc tym większe dzięki za info :)
ReplyDeleteKościół świetny na tym odludziu, ale najwyraźniej spisany na straty, zwłaszcza że - z tego co czytam - wioska się wyludnia (chociaż inne źródła mówią, że rozwija się tam ruch turystyczny i miejscowi organizują jednak jakieś zaplecze…). Szkoda go.
Czekam w takim razie na relację z powtórnej wyprawy, bo chociaż byłam wszędzie dookoła, to tego kawałeczka nie znałam… A propos - znasz muzeum motocyklowe w Czeskiej Wsi za Jesenikami? Trzeba się umówić, żeby otworzyli, ale warto zajrzeć, napakowane sprzętami po dach. Wiadomo, głównie produkcja CS, ale też parę ichnich ciekawostek, wyścigowe Ducati i kupa gratów AGD ;)
Płoszczyna po czeskiej stronie, to już jak autostrada :) Śliczne, szerokie i czyste zakręty.
ReplyDeleteKościół w Janowej Górze jest w stanie rozpadu schyłkowego, może runąć w każdej chwili. Połowa kościoła odjeżdża w dół, ściany spękane praktycznie dookoła, nie ma już dla niego ratunku.
Czeska Wieś http://www.mototrud.pl/2013/07/wyjazd_14.html
Ha, no patrz, a specjalnie przejrzałam, czy już nie pisałeś… Ale nie było tagu Jawa :P
DeleteWspaniały ten kościół. Może będzie mi dane go jeszcze zobaczyć. Widzę, że muszę się pospieszyć.
ReplyDeleteA ja nic nie jeżdżę tylko tkwię w jakichś remontach. Oby jesień sprzyjała jeszcze wyjazdom.