Pokazuję tutaj to co chcę. Nie jestem obiektywny.

Dec 20, 2025

Grudzień

 Pogoda do bani, pierdzika enduro sprzedałem, więc zostaje tylko relaks w garażu. Zamontowałem osłonę silnika Kappa i płytę Givi pod kufer centralny. Jedno i drugie nie obyło się bez rzeźby. Do zamontowania osłony Kappa potrzebne są oryginalne elementy montażowe Suzuki, z zestawu osłony 94400-25820-000, albo podróbki z Chin. Uniwersalna płyta Givi nie jest uniwersalna, do zamontowania na oryginalnym bagażniku Suzuki, musiałem wykonać dodatkowe dystanse, by podnieść płytę o 20 mm, bo inaczej się nie mieści.



Dec 16, 2025

Zimno

 Zimno, ale powstrzymać się ciężko, wyjechać chociaż na chwilę, dwie godzinki, odrobinkę. Zrobiłem sobie małą dekorację, napis Suzuki po japońsku, niestety literki wycinane nożykiem, manualnie, z bliska przy oryginalnej naklejce Suzuki wyglądają źle, do zerwania. Muszę się dorwać gdzieś do plotera.












Dec 10, 2025

Szyby w DL800

 W DL800 SE w zakresie do 100 km/h, dla człeka 172 cm, najlepszy komfort akustyczny na oryginalnych szybach, jest na szybie standardowej, zamontowanej w najniższej pozycji. Szybciej nie pojadę, bo wciąż docieram.





Dec 6, 2025

Docieranie

 Stówka po okolicy, tryb zrelaksowany, no jest inaczej. Jak każdy mam zakodowane drogi, wyjazdy z garażu, szablony trasy przez miasto w różnych kierunkach. Zakodowane mam też dwa systemy, prędkości, biegów, obrotów, w zależności od miejsca, dla Suzuki i Royala, ale dzisiaj to nie ta Suzuki i cały schemat nie działał. Śmieszne, bo odruchowo robię to, co mam wdrukowane, oczekuje konkretnych efektów, a ich nie ma. Do tego wszystkiego nie wiem co jest prawdziwe, a co nie, bo wszystko moderuje kontrola trakcji ustawiona na maksymalną i mapa paliwowa ustawiona na najsłabszą. Hamulce to petarda w stosunku do tych z DL650, choć dzisiaj jeździłem bardzo zachowawczo, ślisko, nowe opony, silnik na dotarciu, więc nie cisnąłem na ful, ale już to czuć. Quickshifter to bajka, biegi do góry ogarniam, redukowanie jeszcze nie, za bardzo mi szarpie, ale i tak najczęściej zapominam o quickshifterze i odruchowo wciskam sprzęgło. Grzane manetki, jak ja bez tego żyłem.