Pokazuję tutaj to co chcę. Nie jestem obiektywny.

Kontakt na trud@onet.eu

Było: BJ, SR, XJ, XL, KLX. Jest: DL, RE, Beta.

Jun 19, 2017

Wyjazd

Pętla wrocławska, taki był plan, prawie w całości zrealizowany. Dałem sobie w dupę, w przenośni i dosłownie, bo ławeczka jaszczura nie rozpieszcza. Start mniej więcej w kierunku na północ, cel powrócić mniej więcej z południa.


Co się da gruntem, dodając asfaltu dla równowagi.




Głuchów Górny










Leśny domek w stylu późna III Rzesza


Lubnów


A w niszy cisza.








Miejsce w sam raz na popas.



Na skrzyżowaniu dróg piękny drogowskaz, gustownie udekorowany.




Wir fahr'n fahr'n fahr'n auf der Autobahn  

Vor uns liegt ein weites Tal 
Die Sonne scheint mit Glitzerstrahl  

Die Fahrbahn ist ein graues Band 
Weisse Streifen, gruener Rand  

Jetzt schalten wir ja das Radio an 
Aus dem Lautsprecher klingt es dann: 
Wir fah'rn auf der Autobahn



Moje klimaty, przypadkiem znalezione. Jodłowice.










Radecz


Najlepiej jest jak droga nagle się kończy, najlepiej jak wcześniej człowiek przedzierał się przez krzaki, wilcze doły, błoto w każdej postaci. Nagle zgniły mostek nad kanałem z breją, dalej coś, może droga, może już nie. Gdybym jechał przynajmniej w duecie brną bym dalej. Sam, musiałem zawrócić i znowu błot, wilcze doły, krzaki, ale przetarte chociaż.





Źródła






Chmielów


Krobielowice



Ciężarówki zostają przed bramą.



W polu, w krzakach, samotna czereśnia stoi, przez szpaki nie namierzona. Czas na podwieczorek. Tak ostatnio czereśnie za mną chodziły, nażarłem się niemal do porzygu. Minus taki, że odechciało mi się wszystkiego. Dobrnąłem do asfaltu, próbowałem jeszcze jazdy zgodnie z planem w kierunku na Tyniec nad Ślęzą. Miałem dość, wystarczy, obrałem kierunek na dom.




Nowy Śleszów. Pamiętam tą willę jeszcze w dobrym stanie. Zapewne nie dało się za miliony sprzedać, to ubezpieczyć i spalić.





1 comment:

  1. Ten kawałek od Kątów do Oławy też zapamiętałam boleśnie i to mimo, że pokonywałam go autem, a reszta dróg w okolicy, podejrzewam, w podobnym jest stanie... To w sumie może i lepiej, że motór wziąłeś terenowy ;) Co poniektóre szutrowe autostrady równiejsze niż te asfalty tam… Chociaż ostatnio po drodze do Jelcza odkryłam, że DW 340 Trzebnica-Oleśnica jest bardzo przyjemna - chwalebny wyjątek.
    Drogowskaz świetny! Ja jeszcze na takie coś nie trafiłam…
    A koniec drogi w leśnej dupie za mostkiem - przynajmniej ładne okoliczności przyrody ;) Ale to fakt, że droga, która kończy się chaszczami w poprzek albo zaoranym polem - nic fajnego. Jeszcze z perspektywą takiego powrotu, jak piszesz… Za mostkiem może i byłoby gorzej, ale zawsze człowieka gna nadzieja, że jednak nie, a z tyłu to już tylko zło znane, gorzej się wraca ;)

    ReplyDelete